Część I
Obecnie Brzozowa wchodzi w skład gminy Gromnik. Leży ona w północnej części Pogórza Ciężkowickiego, pośrodku drogi powiatowej prowadzącej z Gromnika do Faściszowej. Wzdłuż tej drogi przez całą wieś płynie strumyk Brzozowianka, po drodze przyjmuje dopływ z Policht i z Podlesia, aby pod kościołem stać się prawdziwą rzeką i płynąć do Paleśnianki. Po obu stronach drogi stoją zabudowania gospodarskie, jedne niżej, drugie wyżej. Tak jak wieś zaczyna się od wzgórza zwanego Wyszczekańcem, tak i tam ma swoje źródło Brzozowianka, a z wzgórza roztacza się piękna panorama na całą miejscowość. O każdej porze roku widok jest zachwycający, trzeba tylko umieć patrzeć.
Brzozowa zawsze było oddzielona od głównych szlaków komunikacyjnych. Do najbliższej stacji kolejowej trzeba było iść pieszo błotnistą drogą. Przez lata dostęp do tzw. cywilizacji był kompleksem mieszkańców. Tylko najwytrwalsi dojeżdżali codziennie do Tarnowa (Zakłady Azotowe, Mechaniczne), brnąc po błocie, a młodzież zamieszkiwała w internatach. Tak było do końca lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Wtedy powstała droga asfaltowa, a nawet zaczęły kursować autobusy, co ułatwiło życie ludziom. Dziś drogi asfaltowe prowadzą do wszystkich zakątków Brzozowej.
Patrząc na wieś, nie różni się ona niczym od innych miejscowości w kraju, poza niepowtarzalnym urokiem, ciszą, spokojem i specyficznym folklorem. Żyją tu ludzie spokojni, życzliwi dla siebie, nieobojętni na sprawy całej społeczności.
Brzozowa należy do najstarszych wsi na tym terenie. Z dokumentów wynika, że starsze były jedynie Polichty i tam zaczęło się osadnictwo. Istnienie wsi potwierdzone jest w dokumencie biskupa krakowskiego Wincentego Kadłubka z 1215 r., mocą którego nadaje on kapitule krakowskiej dziesięciny z kilkunastu wsi z okolicy Czchowa m.in. z Brzozowej. Początkowo była to wieś książęca, ale już w 1234 r. stała się wsią rycerską Gierałtów
Osmorogów. Gierałtowie przybyli nad Dunajec ze Śląska w czasie, gdy Ziemią Krakowską władał Henryk Brodaty, książę śląski. W ich rękach pozostawała do XV w. W 1385 r. Spytek z Melsztyna kupił część Brzozowej od Gierałtów, a resztę kupili Melsztyńscy w 1419 r.
Potomkowie Gierałtów jeszcze długo nazy-wali siebie „z Brzozowej”, bowiem w 1415 r. w spi-sie studentów Akademii Krakowskiej widnieje nazwisko Stanisława, syna Aleksego, Gierałta z Brzozowej. Do 1511 r. pozostawała Brzozowa w rękach Melsztyńskich, ale ostatni z rodu Jan, słynący z wielkiej pobożności, wybierając się w podróż do Ziemi Świętej sprzedał ją Mikołajowi Jordanowi. Po powrocie Jan Melsztyński niedługo zmarł. Brzozowa pozostawała w rękach Jordanów 36 lat.
W 1357 r. Spytek Jordan zamierzał lokować we wsi Opatkowice miasteczko Zakliczyn, lecz ono należało do Klasztoru Benedyktynów w Tyńcu, zamienił je więc na Brzozową i Polichty. Tak do 1781 r. obie wsie były wsiami klasztornymi.
W okresie zaboru austriackiego w latach 18-07-1848 następuje kasata Opactwa Tynieckiego, dobra jego idą na sprzedaż, a Brzozową wykupują Jordanowie. Początkowo nowi właściciele podarowali gromadzie brzozowskiej przywilej nieznacznej pańszczyzny, ale niedługo potem złamali ten przywilej, zwiększając pańszczyznę, podatki i daniny. Było to wielkim obciążeniem dla tutejszych kmieci i innych właścicieli ziemskich, tzw. zagrodników i chałupników. Nic też dziwnego, że w tych trudnych czasach specjalnie wybrani tzw. deputowani zabiegali w władz austriackich o polepszenie swojej doli. Taki stan rzeczy trwał aż do uwłaszczenia w 1848 r., a rozgniewani wyzyskiem chłopi włączyli się w akcję przeciw Panom podczas rabacji w 1846 r. Wieś po uwłaszczeniu to już zupełnie inna sprawa, ale o tym w innej opowieści.
{mp3}histo1{/mp3}.
Opracowała Walentyna Cieśla Nosal